A wygląda lepiej niż młodsza o prawie 30 lat córka. Świetnie się trzyma. Nawet jeśli coś
poprawiała to nie przesadziła tak jak inna "Blondynka Hitchcocka" - Kim Novak. "Ptaki" i
"Marnie" sprawiły że na stałe zapisała się w historii kina. Mimo wszystko wielka szkoda że
nie miała okazji wykazać się u innych reżyserów.